Zakłady ubezpieczeń, co jest rzeczą oczywistą, walczą o swoich klientów. Najbardziej popularnym sposobem walki jest oczywiście obniżanie ceny składki ubezpieczeniowej oraz coraz bardziej popularna możliwość rozłożenia składki ubezpieczenia na raty. Nie trzeba w związku z tym opłacać jej z góry w całej wysokości, ale można ją rozłożyć na przykład na dwie raty. Ostatnio coraz częstszą praktyką jest również dodawanie do ubezpieczenia OC kolejnych usług, najczęściej chodzi o Mini Car Assistance, czyli pomoc w razie awarii samochodu, braku paliwa bądź wypadku. Tego typu usługa pokrywa często tylko minimalne, bardzo niskie koszty pomocy drogowej. Ubezpieczalnie oferują jednak wykupienie pełnego pakietu Car Assistance, który w razie potrzeby okazuje się znacznie bardziej, nazwijmy to, "pożyteczny i przyjazny", gdyż możemy dzięki niemu pokryć nieraz całe wydatki związane z pomocą na drodze. W razie niemal jakiejkolwiek awarii można skorzystać z tejże usługi. Car Assistance obejmuje bowiem często również pomoc w razie awarii akumulatora, ogumienia, wycieraczek, pasów bezpieczeństwa oraz oświetlenia pojazdu.

Oprócz wspominanego Car Assistance częstym dodatkiem jest również tzw. Zielona karta, która obejmuje odpowiedzialność cywilną posiadacza lub kierowcy pojazdu mechanicznego za szkody wyrządzone osobom trzecim powstałe w związku z ruchem tego pojazdu poza granicami Rzeczpospolitej Polskiej. Jak sama jej nazwa wskazuje, drukowana jest ona w zielonym kolorze a ubezpieczony w Polsce otrzymuje ją w języku polskim oraz angielskim lub francuskim.